Zjednoczone Emiraty Arabskie i ustawa czytelnicza

13-08-06-abu-dhabi-by-ralfr-098Zjednoczone Emiraty Arabskie ponownie zaskakują świat. A właściwie prezydent szejk Chalifa ibn Zajid Al Nahajjan. I tym razem nie rozchodzi się o wysokie drapacze chmur, które przybierają obłędne kształty, czy piaszczyste plaże z lazurowymi wodami. Co takiego zrobił, że stało się o nim głośno w czytelniczym świecie? Otóż wprowadził on w kraju specjalną Narodową Ustawę Czytelniczą. Tym sposobem chce on by mieszkańcy jego kraju stali się większymi miłośnikami książek.

Zjednoczone Emiraty Arabskie i plan zwiększenia czytelnictwa

W nowej ustawie znajduje się, m. in. zapis mówiący o tym, że każdy pracownik administracji rządowej musi mieć zapewnioną odpowiednią ilość czasu w godzinach pracy, by mógł zapoznać się z publikacjami, które mają ułatwić mu rozwój zawodowy. Ponadto to przełożeni powinni wspierać swoich podwładnych i dostarczać im specjalistyczne lektury. Najlepiej, jeśli część z nich będzie w formie drukowanej, a część w elektronicznej. Szczegółowo został także określony czas w poszczególnych departamentach, jaki pracownicy mają poświęcać na czytanie. Przedział ten waha się od pół godziny dziennie do dwóch i pół godzin tygodniowo.

Oczywiście ustawa nie obejmuje wsparciem tylko pracowników rządowych. Również nowo narodzone dzieci otrzymają specjalny pakiet książek, które będą dopasowane do potrzeb dziecka. Do wieku czterech lat może ono liczyć aż na trzy takie podarunki. Ponadto wszystkie kawiarnie w centrach handlowych będą zobowiązane do posiadania książek, z których będą mogli korzystać ich klienci.

Prezydent kraju tak oto komentuje najnowszy projekt: Naszym celem jest uczynienie czytania codziennym przyzwyczajeniem mieszkańców Emiratów. Trzeba przyznać, że to ciekawa inicjatywa godna naśladowania.

Jak myślicie, czy taki pomysł sprawdziłby się w Polsce? My jak najbardziej jesteśmy za tym, aby w czasie pracy robić sobie pół godziny przerwy na kawę i ulubioną książkę, co wy na to?

Przeczytaj także