10 rzeczy, za które kochamy Harry’ego Pottera – Część 2. (Uwaga, spoilery!)
5. Elementy fabuły zapierające dech w piersiach
Poszukiwanie Horkruksów, to jeden z moich ulubionych wątków fabularnych w książkach o Harrym Potterze. Magiczny worek Hermiony, który potrafi pomieścić namiot, historia trzech braci, którzy przechytrzyli śmierć, ukrywanie się przed śmierciożercami, podróż do Ministerstwa, odkrywanie kolejnych przedmiotów, zawierających fragment duszy Voldemorta i rozwiązywanie związanych z nimi zagadek. Rowling w niesamowity sposób buduje klimat książki, każdy przedmiot ma swoją własną historię, sięgającą często kilkuset lat. Umiejętności jakie wykazała autorka tworząc świat Harrego, nadając przedmiotom ich rangę, skupiając się na detalach jest naprawdę oszałamiający. Wątek dotyczący Severusa Snape’a jest doskonałym przykładem zawiłości fabuły tworzonej przez Rowling. Postać, która budzi tak wiele negatywnych emocji, okazuje się być kimś niezwykle ważnym w życiu Harry’ego, jego prawdziwym sprzymierzeńcem. Kiedy Rowling zdecydowała, że tak potoczą się losy Harry’ego i Snape’a? Jak ogromny zasób wyobraźni, inteligencji i kreatywności musi skrywać się w głowie autorki, aby tworzyć tak skomplikowane postacie i wydarzenia, które mimo iż rozgrywają się na przełomie kilkunastu lat, nadal tworzą spójną i logiczną całość?
4. Fascynujące magiczne obiekty
Magiczne przedmioty, które pojawiają się w książkach Rowling budzą zachwyt i zdumienie. Od kart z czekoladowymi żabami, przez szafkę zniknięć, zmieniacz czasu po horkruksy. Każdy z tych przedmiotów posiada własną, niezwykłą historię, wpływa w nietuzinkowy sposób na przebieg całej fabuły i tworzy cudowny, magiczny klimat książek brytyjskiej autorki. Jednym z moich ulubionych przedmiotów, które pojawiają się w książkach o Harrym jest torebka Hermiony, w której można zmieścić kilkadziesiąt książek, namiot czy całą szafę ubrań. Niezwykle interesujący jest także wygaszacz, myślodsiewnia i oczywiście różdżki. Różdżka sama wybiera czarodzieja, Panie Potter. Rowling poświęciła każdemu z przedmiotów wiele czasu, sprawiając, że stają się one nieodzowną częścią magicznego świata, a każdy pojedynczy skrywa w sobie aurę niesamowitości.
3. Kociołek skrajnych emocji
Czytając książki o Harrym doświadczamy wielu skrajnych emocji. Z jednej strony współczujemy Harry’emu krewnych, szczerze nienawidząc Dudleya Dursleya. Z drugiej strony czujemy strach, kiedy Harry odkrywa kolejne mroczne karty i przebiegłe plany Lorda Voldemorta. Książki są także pełne humoru, niejednokrotnie wywołując na naszych twarzach uśmiech, szczególnie w relacjach Harrego z Ronem i Hermioną czy w niepozbawionych ironii i czarnego humoru słowach Harrego. Rowling udaje się także wielokrotnie nas zaskoczyć, zadziwić, wprawić w zdumienie. Czujemy gorące łzy, kiedy ginie Hedwiga i niedowierzanie, kiedy umiera Dumbeldore. Książki o Harrym to bogactwo cudownych przeżyć, wielu godzin spędzonych w zupełnie niezwykłym świecie, gdzie wszystko może się zdarzyć.
2. Niesamowite magiczne zwierzęta
W świecie Harry’ego pojawia się wiele niezwykłych stworzeń. Są wśród nich zarówno takie, które budzą naszą sympatię, jak również te bardziej ponure, wzbudzające grozę i strach. Jednym z najsympatyczniejszych stworzeń, które pojawiają się w Harrym Potterze jest hipogryf o imieniu Hardodziob. Dzielne zwierzę wielokrotnie pomoże Harry’emu i jego przyjaciołom wydostać się z opresji, jednak najpierw oni będą musieli ocalić mu życie przy pomocy zmieniacza czasu. Jednym z najmroczniejszych stworzeń w książkach Rowling jest Bogin, czyli tajemnicza zjawa, która odzwierciedla największe lęki osoby, która przed nią stoi. Czy pamiętacie Inferiusa? To jedno z najbardziej paskudnych stworzeń występujących w książkach o Harrym. Są to po prostu ożywione przez czarodzieja zwłoki, które wykonują polecenia czarnoksiężnika, który powołuje je do życia. Harry walczył z nimi w jaskini, w której znajdował się jeden z horkruksów.
1. Cudowne miejsca
W książkach o Harrym jest wiele cudownych i niezwykłych miejsc. Jednym z najbardziej urokliwych jest Muszelka – domek położony nad morzem, na szczycie nadmorskiego klifu, należący do Państwa Weasleyów. W jego ścianach tkwiły małe muszelki, co nadawało temu miejscu aurę przytulnego i przepięknego miejsca. Innym, zupełnie wyjątkowym miejscem była słynna Nora, czyli dom, w którym mieszkała cała rodzina Weasleyów. Był on zlepkiem wielu dobudówek i gdyby nie magia z pewnością dawno by się rozpadł. Jednak jest to miejsce bardzo niezwykłe dla Harry’ego, ponieważ to tam zobaczył na własne oczy, czym jest ciepło rodzinnego domu i że nie piękne ściany i bogate meble tworzą to, co sprawia, że ukochane miejsca nazywamy swoim domem – ale ludzie, który są jego częścią. Jeżeli byliście w Londynie lub jakimkolwiek innym brytyjskim mieście, szybko Waszą uwagę zwróci charakterystyczna zabudowa mieszkalna, którą tworzą zabytkowe, wiktoriańskie kamienice. Grimmauld Palace 12, czyli dom rodzinny Blacków, w którym znajdowała się siedziba główna Zakonu Feniksa posiada właśnie taki specyficzny, brytyjski klimat, który zachwycił mnie zarówno w książce jak i w filmie.
Rowling podarowała światu Harry’ego Pottera, sprawiając, że miliony dzieci na świece zrozumiały jak prostą i codzienną magią jest czytanie książek. Książki o Harrym są cudowne i niezwykłe, zabierają nas w świat ukryty w naszej wyobraźni, rozbudzają naszą ciekawość, sprawiają, że powracamy do świata magii, nietypowych przedmiotów, czarów, mioteł i pokaźnej dawki fascynujących przeżyć. Z niecierpliwością i lekkim drżeniem rąk czekam na premierę najnowszej książki J.K Rowling Harry Potter i Przeklęte Dziecko i wiem, że tym razem autorce również uda się mnie zachwycić i to nie będzie miało żadnego związku z magią.