[Recenzja książki] Kłamczucha – Małgorzata Musierowicz

Kłamczucha - Musierowicz MałgorzataKsiążki Małgorzaty Musierowicz powinna znać każda młoda dama. Dowcipna, sprawnie i realistycznie komentująca rzeczywistość autorka pisze o rzeczach mniej i bardziej ważnych – pierwszych zauroczeniach i miłościach, przyjaźniach, problemach w szkole i w domu, trudnościach wynikających z wchodzenia w okres dojrzewania.

Do takich książek należy „Kłamczucha” – historia Anielki, żadnej wybitnej piękności, zwyczajnej dziewczyny posiadającej to, co powinna posiadać każda z nas – niezwykły urok osobisty. Anielka przebywając na wakacjach zakochuje się. Chłopak pochodzi z innego miasta, lecz dziewczyna nie poddaje się. To dla Niego rozpoczyna szkołę w innym mieście. Czy uda jej się zdobyć to, co wydaje się chcieć mieć?

„Kłamczucha” była moją pierwszą pani Musierowicz. Skłoniła mnie do sięgnięcia po kolejne i mam nadzieję, że również Was do tego zachęci.

Chciałabym jeszcze dodać, że Małgorzata Musierowicz szczerze kocha Poznań i widać to w każdej linijce poświęconej opisowi miasta i jego klimatu. Wszystkie książki tej autorki.

Kłamczucha – Musierowicz Małgorzata
Aniela Kowalik nie była pięknością. Miała wszak dużo tego, co się nazywa urokiem osobistym.I ta właśnie Anielka przeżyła wielką miłość. Nad morzem, w swej rodzinnej Łebie, poznała chłopaka, który wprawdzie nie bardzo spodobał się ojcu Anielki, za to… więcej…

Przeczytaj także