Książki, które zmieniają życie

Czy książka może zmienić nasze życie? Przecież to tylko zbiór spiętych ze sobą kartek, w wersji dla dorosłych – bez obrazków. Jak to możliwe, że często surrealistyczna historia, przelana na papier, jako produkt wytworu czyjejś wyobraźni, może kształtować poglądy, wpływać na sposób postrzegania świata i oddziaływać na ludzi w tym prawdziwym, rzeczywistym świecie?

Książki mają w sobie ogromną moc, przekazują nam pewien skrawek świata, w którym przez chwilę jesteśmy, zaczynamy odczuwać nowe emocje, ponieważ nagle zaczynamy brać udział w wydarzeniach, które są często dla nas niecodzienne. Nagle wiemy, co czuje prostytutka czekająca na klienta na ulicy, dziewczyna, którą goni morderca lub osoba, która została zniewolona przez sektę. To trochę jak aktorstwo, tylko my nie jesteśmy aktorami, my nie udajemy. Przez krótką chwilę naprawdę stajemy się bohaterami książek, więc jak moglibyśmy o tym zapomnieć?

Przedstawiamy Wam 5 książek, które zmieniły niejedno ludzkie życie, wpłynęły na zmianę sposobu postrzegania jak najbardziej realnej rzeczywistości, ukształtowały poglądy i sprawiły, że po przeczytaniu ostatnich zapisanych słów, świat nie był już taki sam jak wcześniej. Był inny, nowy, jakby ktoś otworzył szeroko drzwi, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Odliczamy od 5.

5. „Ostatni wykład”, Randy Pausch

Niektóre książki nie mają w sobie ani kropli literackiej fikcji. Są po prostu zapisem prawdy, która może nam coś uświadomić, sprawić, że spojrzymy na pewne sprawy z nowej perspektywy. Taka właśnie jest książka, Randego Pausch’a, amerykańskiego profesora, który… umiera. Pewnego dnia wygłosił wykład, który dzięki zasięgowi Internetu, znalazł się na ustach milionów ludzi. O czym mówił ten profesor i dlaczego było to takie ważne? Powiedział przede wszystkim, że jest szczęśliwy. Owszem umiera, ale czuje także ogromne spełnienie i samorealizację. udało mu się osiągnąć wszystko, co sobie w życiu zaplanował. Zrealizował wszystkie marzenia, które kształtowały się w nim jeszcze we wczesnym dzieciństwie. Ma szczęśliwą rodzinę, udane życie zawodowe i teraz cieszy się każdym pojedyncznym dniem. Słuchając słów profesora uświadamiamy sobie, jak ważne jest podążanie za marzeniami, trzymanie kursu, który dawniej obraliśmy. Musimy żyć tak, aby pod koniec, kiedy nadejdzie już czas, móc z uśmiechem żegnać się z życiem, tak jak Randy Pausch.

4. „Świat Zofii”, Gaarder Jostein

Wiele osób określa tę książkę mianem Elementarza filozofii. Autorka w niezwykle przystępny sposób wprowadza nas w świat myśli filozoficznej wielkich uczonych: Sokratesa, Platona i Heideggera. Uświadamia nam, że naprawdę słuchając, tego co mieli do powiedzenia, możemy odnaleźć samych siebie. Książka przełamuje wszelkie stereotypy dotyczące tego, że filozofia może być trudna i ciężka do przyswojenia. Przez chwilę patrzymy na świat oczami wielkich mędrców, czerpiąc z ich mądrości i patrząc na rzeczywistość z nowej perspektywy. Jeden z czytelników powiedział, że po przeczytaniu książki postanowił kupić sobie pierwszy w życiu zestaw klocków LEGO, ktoś inny dodał, że nie może się doczekać, kiedy jego dzieci, będą na tyle duże, żeby przeczytać tę książkę. Dzieło Gaarder Jostein wywraca nasz świat do góry nogami, sprawia, że znane rzeczy wydają się jakby nowe i inne. To jedna z tych książek, które kształtują osobowość, oswajają z tym, co trudne i nieznane oraz pozwalają nam odnaleźć skarb, który drzemie w każdym z nas.

3. „Gwiazd naszych wina”, John Green

Wiemy, że gdzieś na świecie ludzie umierają na raka. Wiemy, że często nie mają włosów i czasami z tego wychodzą. Ale czy wiemy coś więcej? Książka „Gwiazd naszych wina”, która stała się światowym bestsellerem, jest do bólu prawdziwa. Pozwala nam spojrzeć na świat oczami osób, które są nieuleczalnie chore. To spojrzenie jest tym bardziej bolesne, bo dotyczy bardzo młodych ludzi, prawie dzieci. Jednak ta książka wcale nie jest o chorobie. Ona jest o miłości, nadziei, szczęściu, które można znaleźć w każdym miejscu na świecie, nawet wśród białych korytarzy szpitalnego oddziału. Książka jest niezwykle prawdziwa ponieważ inspiracją do jej napisania było życie prawdziwej osoby, a autor pracował na oddziale dziecięcym. To książka, która wzrusza, bawi, porusza do głębi, na zawsze zapisuje się w naszej pamięci. Sprawia, że inaczej patrzymy na ludzi chorujących na raka, że mamy w sobie więcej empatii i że zaczynamy lepiej rozumieć świat, w którym współistniejemy.

2. „Mały Książę”, Antoine de Saint Exupery

Pewna Pani doktor, która jest logopedą w szpitalu w USA napisała obszerny tekst o tym, jak „Mały Książę” zmienił jej życie. Powiedziała, że pracuje z dziećmi, które mają różne rodzaje dysfunkcji i w swojej pracy stara się zawsze patrzeć na swoich pacjentów tak, aby “naprawdę ich zobaczyć”, poznać, zrozumieć. Często słyszy, że za bardzo się angażuje, że powinna podążać za procedurami. Ona jednak mówi, że „Mały Książę” uświadomił jej, że musi być odpowiedzialna, za tych, którymi się opiekuje. Tak jak Lis powiedział do swojego przyjaciela: “Stajesz się odpowiedzialny już na zawsze za kogoś, kogo oswoiłeś”. Powiedziała również, że w pracy zawsze stara się słuchać własnego serca, żeby postępować właściwie. Opowieść o Małym Księciu to jedna z najpiękniejszych i najbardziej wpływowych książek, które kiedykolwiek zostały napisane. Na kilku stronach cienkiej książeczki, zawarto szereg drogowskazów, które mówią nam, czym jest prawdziwa przyjaźń i że to miłość czyni nas odpowiedzialnym.

1. „Małe życie”, Hanya Yanagihara

Jolanta Kozak, która przekładała „Małe życie” na język polski, powiedziała dla Polskiego Radia, że ta książka była “porażająca”, że zamiast stać się po prostu kolejnym zadaniem zawodowym, ogromnie nią wstrząsnęła, ponieważ tłumaczka odkryła w niej skrawki swoich własnych doświadczeń. Małe życie to książka, która nokautuje od pierwszych stron. Leżymy bez ruchu, czekając na rozwój wydarzeń, bo musimy je poznać, musimy wiedzieć. Wielu czytelników mówi, że ta książka zmienia wszystko. 800 stron zapisanych przez pisarkę o hawajskich korzeniach odwraca bieg literatury. Wciąga w wydarzenia, z których ciężko się wyrwać. Historia opowiada o czwórce przyjaciół, którzy po studiach osiadają w Nowym Yorku, żeby spełniać swoje życiowe ambicje i rozwinąć skrzydła. Optymistyczna perspektywa najbliższych lat nagle gaśnie, kiedy na jaw wychodzą fakty z życia jednego z nich. Wydarzenia, których nie można zapomnieć i które powinny być zapomniane, jeżeli chcemy dalej żyć.

Niektóre książki naprawdę nami wstrząsają. Zamykamy okładkę, odkładamy je na półkę i nie jesteśmy już tacy sami jak wcześniej. Nagle czujemy, że coś się zmieniło. Zrozumieliśmy, jak to jest być śmiertelnie chorym, naprawdę kogoś kochać lub uświadamiamy sobie, że nie zdawaliśmy sobie sprawy, w jakiej sytuacji życiowej się znajdujemy. Ktoś otwiera nam oczy na świat, który mieliśmy już dobrze poukładany. Pewniki przestają być pewne, zaczynamy dostrzegać ludzi, którzy wcześniej byli niewidzialni, zaczynamy patrzeć na nasze związki i bardziej je doceniać lub zauważać na nich rysy. Książki mogą zmienić wszystko, mogą zmienić nas zarówno na lepsze jak i na gorsze. Pewne jest to, że zmiana zachodzi, minimalnie krok po kroku, dlatego… ostrożnie dobierajmy książki, które czytamy 🙂