Święto ognia Jakuba Małeckiego

Wiedziałem, że prędzej czy później spotka mnie jakaś krzywda, a skoro tak, pragnąłem, by skrzywdziła mnie właśnie ona. – jeśli tak intrygująco zaczyna się opis książki, to wiadomo, że czeka nas wyjątkowo pyszna lektura. Jeśli wzbogacimy go informacją, że autorem jest ten sam pisarz, który stworzył Rdzę, Horyzont, Dygot czy Saturnina, to od razu chce się wyciągnąć rękę po tę publikację. Niestety, premierę książki Święto ognia Jakuba Małeckiego wydawnictwo Sine Qua Non zaplanowało dopiero na 15 września, zatem czeka nas ponad miesiąc oczekiwania. Ale jedno jest pewne – warto czekać! 

Święto ognia Jakuba Małeckiego

Święto ognia Jakuba Małeckiego

Jakub Małecki to mistrz realizmu magicznego i niepokojących lecz fascynujących oniryzmów. Jego książki wciągają w światy bliskie surrealistycznym wizjom jednak mimo to są głęboko zakorzenione w rzeczywistości, dzięki czemu możemy dostrzec w nich cząstki własnych doświadczeń. Nic dziwnego, że powieści spod jego ręki sprzedają się w ogromnej licznie egzemplarzy. Jeśli znasz jego prozę, na po czekasz na jego najnowsze dzieło.

Święto ognia Jakuba Małeckiego to kameralna opowieść o przekraczaniu granic i cenie, jaką trzeba za to zapłacić. O zachłanności życia i konfrontacji z niemożliwym. Jedną z bohaterek tej historii jest Łucja, która wierzy, że przed wspomnieniami uratuje ją balet. Nastka z kolei obserwuje świat przez okno z taką uwagą, że zdarza jej się przenosić w innych ludzi. Ich ojciec natomiast coraz częściej ucieka do jedynego miejsca, w którym czuje, że żyje naprawdę. Każde z tej trójki ma swój sposób na obłaskawienie przeszłości: urodzinowe widokówki, które trzeba palić po kryjomu, wzrok sięgający tak daleko, że czasem lepiej jest nie patrzeć i taniec, który ocala albo niszczy.

***

Dlaczego warto przeczytać Święto ognia Jakuba Małeckiego:

  • Książka o przekraczaniu granic i cenie, jaką trzeba za to zapłacić;
  • Jedna z najbardziej czułych i wzruszających powieści Jakuba Małeckiego;
  • Prawa do ekranizacji powieści sprzedane w jeden dzień – zakupiła je wytwórnia Opus Film, obraz wyreżyseruje Kinga Dębska.

Sam autor natomiast w poście na swoim instagramowym koncie napisał:

Mam wrażenie, że to najbardziej wzruszająca, a jednocześnie na swój sposób najbardziej pogodna z moich książek.

Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak czekać na tę powieść aż do 15 września. Ten czas na pewno minie Ci o wiele przyjemniej ze świadomością, że Święto ognia Jakuba Małeckiego zostanie do Ciebie wysłane od razu w dniu premiery. By tak się stało, przedpremierowo zamów swój egzemplarz w tym miejscu.

Czytaj także:

Przeczytaj także