[Recenzja książki] Imię wiatru – Patrick Rothfuss

Imię wiatru - Rothfuss PatrickRothfuss – nazwisko, które warto zapamiętać.

Książka, w trakcie czytania której jestem. Zamiast czytać, piszę o niej, więc jest słaba? Wręcz przeciwnie. Lektura na tyle ciekawa i absorbująca, że aby nie doczytać jej za jednym razem, dawkuję ją sobie. Książka, która mi przypomniała, jak to jest czytać przed snem i nie mogąc skończyć, iść spać o 3, 4, 5 rano. 878 stron, dużo fantastycznej lektury.

Słowo o zawartości: W pewnej karczmie miejscowi spotykają się wzmocnić się czymś mocniejszym i poplotkować. Właścicielem jest „obcy” – nierodowity mieszkaniec okolic. Dość szybko dowiadujemy się, że jest nim słynny i kontrowersyjny mag, a przy tym genialny muzyk – Kvothe. Gdy spotykają się drogi Kronikarza i Kvothe’go, dane nam będzie posłuchać opowieści o tym, gdzie i kiedy Kvothe zyskał sławę (niesławę).

Czyta się rewelacyjnie. Śmiało mogę polecić kochającym świat fantastyki: magii i czarów. Szukasz pomysłu na książkowy prezent? Właśnie go znalazłeś 🙂

Imię wiatru – Rothfuss Patrick
Kvothe to człowiek legenda. Wielki mag, geniusz muzyki, bohater i złoczyńca – namówiony przez Kronikarza – wspomina swe barwne życie. Od dzieciństwa spędzonego w trupie wędrownych aktorów poprzez lata chłopięce spędzone w półświatku mrocznego miasta po… więcej…

Szukaj w naszej księgarni innych tytułów tego autora – TUTAJ (o ile są/będą dostępne …).

Przeczytaj także